Moja kuzynka Aneta
Było zimne, grudniowe popołudnie. Za oknem robiło się ciemno, a temperatura nie zachęcała do jakiegokolwiek wyjścia. Miałem wtedy 17 lat, mieszkałem z ojcem w bloku w spokojnej okolicy. Tamtego dnia od rana nie mogłem zebrać myśli – miała nas odwiedzić moja rok młodsza kuzynka, Aneta. Była to 16-letnia kobieta, która swoim wyglądem odstawała, oczywiście pozytywnie, od swoich rówieśników.